czwartek, 20 kwietnia 2017

Stanisław Łubieński "Dwanaście srok za ogon"


Z kart tej niewielkiej książeczki wydanej w 2016 roku, przez Wydawnictwo Czarne z Wołowca bije miłość do istot skrzydlatych. To wyrażona w 12 rozdziałach, pod jakże frapującymi tytułami:  Referencje, Jastrząb Chełmońskiego, Sosnówka pachnąca żywicą, James Bond i spółka, Harbotka, Bazyliszek na patelni, Bocian imieniem Stonelis, Dwie godziny światła, Koniec świata nad Kinkeimer See, Ażurowy zwierz nad Glinkami, Człowiek, który został sokołem, Ostatnia wieczerza Franҫois Mitteranda - miłość humanisty do ptaków. Książka, napisana jest ze swadą i erudycją, i stanowi niezwykle osobistą wypowiedz humanisty. Książka nie tylko  popularyzuje przyrodę. Daje także doskonały punkt wyjścia do rozmów o historii, kulturze i sztuce.

Jeszcze raz zajeżdżam do Kuklówki. Chciałem być jak Chełmoński, przyjrzeć się niebieskim gwiazdkom cykorii na łące, ale przecież muszę rzucić okiem na ten dom. Rżysko patroluje krogulec otoczony przez chmarę jazgoczących jaskółek. Kundelki alarmują, przed budynek wychodzi kobieta,
a ja tłumaczę, że nie darowałbym sobie, gdybym nie zajrzał. Po szerokim, zapraszającym geście poznaję, że zdarzają się tu tacy jak ja. Dworek trochę baraczkowaty, z dwuspadowym dachem
i przeszkloną werandą. I pięterkiem od strony ogrodu. Wygrzewa się pociemniałym modrzewiem
w południowym słońcu. Z ogrodu widok na znajomy olsik, za nim jakiś wielki, szkaradny, pomarańczowy dom. Gospodyni czyta w moich myślach: „Chełmoński widział zupełnie co innego.
Tu dawniej były stawy. Wychodził przed dom i od razu mógł malować te swoje kurki”.

Autor książki to pasjonat, ornitolog z zamiłowania, autor bloga Dzika Ochota https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_%C5%81ubie%C5%84ski_(publicysta) - cite_note-czarne-3.

Trzeba uczyć, że przyroda jest wszędzie i potrzebuje naszej opieki.

Na przełomie 2014 i 2015 Stanisław Łubieński ukrainista i kulturoznawca publikował artykuły z tej dziedziny na łamach Skarpy Warszawskiej.

Stanisław Łubieński, Dwanaście srok za ogon, Wołowiec, Wydawnictwo Czarne, 2016, s. 32.
S.B

0 komentarze:

Prześlij komentarz