Wszystko uchodzi, albowiem namiętność nie czeka tym mottem z „Kamasutry” opatrzył swoją powieść J. Moro. Zdziwiłby się jednak ten, kto w utworze hiszpańskiego pisarza, poszukiwałby klasycznego romansu. Owszem, mamy tu miłość, namiętność, ale wszystko to osadzone zostało w historycznych realiach schyłkowego okresu panowania Brytyjczyków nad Indiami-ich „perłą w koronie”. „Hinduska miłość” to książka, która zainteresuje wszystkich, lubiących egzotykę i tajemniczość Wschodu.
Bezgraniczne uczucie radży zaskakuje wszystkich na tyle, że mieszkanki Kamra Palace zastanawiają się nawet , czy Anita nie jest przypadkiem czarownicą i czy radża w jednej ze swych podróży za „czarna wodę”, jak w mitologii hinduskiej określa się ocean, nie padł ofiarą jakiegoś zgubnego uroku. Tylko w ten sposób można wyjaśnić zmianę w jego zachowaniu. Jawier Moro,
Hinduska miłość, Warszawa, Świat Książki, 2009, s.156.
D.
0 komentarze:
Prześlij komentarz